Nieoczywiste portrety łąkowe z kraju traw.
Pierwsze takie zestawienie zdjęć z prywatnego archiwum u mnie na blogu. Wspominki z mini wypraw na okoliczne łąki. Bohaterem – mój ówcześnie półtoraroczny syn. Zdjęcia z końca sierpnia i października. Na początek wrzosowe, sierpniowe. I z końca cudnie słonecznego...